poniedziałek, 3 marca 2014

Fedmila- Zawsze nosił ją w swojej głowie i w sercu.Już zawsze !

Oczami Ludmili
Miałam wybrać się dzisiaj na basen z Naty ale ona niestety nie mogła. A jeśli mowa o Natalii to nie traktuję już ją jak służącą tylko jak przyjaciółkę. Zmieniłam się nie jestem już tamtą Ludmilą która utrudnia wszystkim życie .Zaprzyjaźniłam się z osobami z Studia wybaczyli mi moje zachowanie i są mi teraz bliscy. Powrócimy do basenu no jak już mówiłam miałam tam iść z Naty ale ona poszła się spotkać z Maxim. Mówi się trudno. Jestem już przebrana i zaraz wskakuję do wody 

Oczami Federico
Niedawno przeprowadziłem się z Włoszech do Argentyny a dokładniej do Buenos Aires. Nie poznałem tu żadnych osób z którymi mógłbym się zaprzyjaźnić .Jest to naprawdę piękne miasto wiele zabytków, ładne parki wiele do zwiedzania ale dzisiaj postanowiłem się wybrać na  basen. Słyszałem że są świetne a ja uwielbiam pływać kocham to tak samo jak muzykę ale nie ważne .Stoję właśnie na mostku przyglądając się ludziom którzy bawią się w wodzie .Nagle zobaczyłem jak ktoś się topi a nigdzie nie było ratownika. Postanowiłem działać na własną rękę wskakując do wody . Podpłynąłem do topiącej się osoby i wyciągnąłem ją z wody i przykryłem ją ręcznikiem. Spojrzałem na nią była piękną dziewczyną o długim blond włosach. Krztusiła się przez chwile ale po chwili się uspokoiła
-Już wszystko dobrze-zapytałem z troską i może trochę z strachem
Ona pokiwała tylko głową że tak. Widziałem że jest bliska od płaczu więc ją przytuliłem ona się we mnie we mnie wtuliła .Siedzieliśmy tak przytuleni przez chyba 5 min .

Oczami Ludmili
Mogłam umrzeć dobrze że ten chłopak mnie uratował. Teraz siedzę przytulona do niego od pewnego czasu .Postanowiłam się wydostać z uścisku .On na mnie spojrzał na mnie i po chwili i spytał
-Jak to się stało
- Wole o tym nie mówić –zbyłam go bo nie chciałam mu powiedzieć że nie umiem pływać-
-Jak wolisz jak nie chcesz mówić to nie mów –w tej chwili spojrzeliśmy sobie w oczy
Nie mogłam oderwać się od jego oczu .Był taki przystojny i jeszcze odważny .Patrzyliśmy tak na siebie aż zaczęło robić się nie zręcznie .
-Dziękuje ze mnie uratowałeś-powiedziałam przerywają ciszę
-Nie ma za co –powiedział uśmiechając się do mnie ciepło
-Mam u ciebie dług do końca życia
-Spłacisz go jak pójdziesz ze mną na koktajl-oznajmił mi
-Zgadzam się ale na razie idziemy pływać
-Chyba żartujesz nigdzie nie idziesz no chyba że ze mną na koktajl –powiedział
-Co dlaczego ?-zapytałam
-Żartujesz sobie ze mnie Tak? Idzi się ubrać i odprowadzę cię do domu-powiedział a właściwie rozkazał
-A nie mieliśmy iść na koktajl – zapytałam
-To najpierw na koktajl a później cię odprowadzę

Oczami Fede
Czekałem na nią chyba z 30 min. W Konicu wyszła wyglądała olśniewająco jeszcze ładniej niż jak była cała mokra .Miała rozpuszczone włosy które były starannie rozczesane Krótkie spodenki i bluzkę z krótkim rękawem. Warto było czekać
-Możemy już iść ? –zapytałem
-Tak – odpowiedziała promiennie się uśmiechając –To gdzie mnie zabierzesz ?
-Szczerze mówiąc ja mieszkam tu od nie dawna i nie znam okolicy-powiedziałem drapiąc się w tył głowy   
-Dobrze ze ja mieszkam tu od dzieciństwa –zaśmiała się
-Naprzeciwko jest Bar może tam pójdziemy-dodała
-Dla mnie może być –odpowiedziałem
Szliśmy w ciszy aż doszliśmy do Baru . Zajęliśmy stolik i czekaliśmy aż ktoś przyjdź przyjąć zamówienie .Po jakimś przyszedł kelner
-Co podać –zapytał trzymając długopis i notes
-Dla mnie koktajl truskawkowy –odpowiedziałem A ty co byś chciała-skierowałem pytanie do dziewczyny siedzącej naprzeciwko
-Dla mnie to samo niech będzie-powiedziała lekko się uśmiechając
Kelner po paru minutach przyniósł zamówienie a my dalej się do siebie nie odzywaliśmy .Postanowiłem przerwać ciszę
-Zdradzisz mi swoje imię –zapytałem trochę nie śmiało
-Ludmila
-Piękne imię ja jestem Federico –Zarumieniła się chyba lekko
-Odpowiesz mi coś o sobie-po chwili zapytała
Ja pokiwałem głową
-To tak jestem Federico. Mam 17 lat. Pochodzę z Włoszech mieszkam tu od tygodnia. Zamieszkałem u kuzynki. Moi rodzice zostali w rodziny kraju .Lubię pływać, kocham tańczyć i śpiewać .Moim marzeniem jest rozwijać się w kierunku muzycznym. Nie mam tu przyjaciół jedynymi osobami w podobnym wieku to ty i moja kuzynka I to wszystko –powiedziałem –Teraz ty opowiedz mi coś o sobie
-No to tak mam tyle lat co ty czyli 17 .Mieszkam tu od urodzenia .Kiedyś byłam straszną jedzą ale się zmieniłam .Jeśli chodzi o zainteresowania to moją pasją od dzieciństwa jest muzyka. Zawszę to kochałam robić .Moim marzeniem jest zostać gwiazdą muzyczną –Uśmiechnęła się do mnie –Coś jeszcze chcesz wiedzieć ?
-Nie już wszystko wiem
-Odprowadzisz mnie do domu –zapytała
-Przecież ci obiecałem –zaśmiałem się
Wyszliśmy z Baru i ruszyliśmy w kierunku jej domu.

Oczami Ludmili
-Zaśpiewaj mi coś –poprosiłam
-Pod jednym warunkiem jak zaśpiewasz ze mną
-No dobrze
Zaczął śpiewać Podemos .Ma taki piękny głos i jest taki przystojny .Dołączyłam do niego w refrenie i śpiewaliśmy razem
Podemos pintar, colores al alma,
Podemos gritar iee ee
Podemos volar, sin tener alas...
Ser la letra en mi canción,
Y tallarme en tu voz.
Śpiewało mi się z nim naprawdę świetnie .Nasz głosy się dopełniały .Zaczął pada deszcz ale my nie zwracaliśmy na to uwagi dalej śpiewaliśmy. Patrzyliśmy sobie w oczy  on nagle mnie pocałował .Czułam się jak w siódmym niebie .Gdy się oderwaliśmy od siebie .On rzekł
-Przepraszam ale nie mogłem się oprzeć- zarumieniłam się
-Nie masz za co przepraszać.Było nawet fajnie –Odpowiedziałam a on mnie objął i szliśmy dalej
Gdy byliśmy pod bramą mojego domu  .On zapytał:
-Dasz mi swój numer
-Jasne –Powiedziałam i zapisałam mu na ręcę-  Proszę
-Dzięki to do zobaczenie -powiedział
Pocałowałam go w policzek i patrzyłam jak odchodzi 

Następny dzień ..
Oczami Federico 
Całą noc myślałem o Ludmile. Chyba się w niej zakochałem jest takie śliczna, jaki ma piękny głos a ten pocałunek był przecudowny .Była już 13 :00 postanowiłem się ubrać i coś zjeść .Gdy wykonałem te czynność .Była 14:23 .Tęskniłem za Ludmilą i to bardzo .Myślałem by nie pójść do niej .Aż zdecydowałem że pójdę ją odwiedzić .Gdy byłem pod jej domem zapukałem do drzwi i czekałem aż ktoś otworzy. Dziwi się uchyliły a w nich stanęła jakaś pani pewnie mama Ludmili .
-Dzień doby ja do pani Córki –powiedziałem promiennie
-Co do jakiej córki-spytała zdezorientowana
-Do Ludmili ,jest może w domu –spytałem
- Mam 2 synów i żadna Ludmila tu nie mieszka ani w okolicy też nie-powiedziała oschle
-To przepraszam musiało dojść do pomyłki –powiedziałem trochę zawstydzony
Dziwne jak ona tu nie mieszka przecież wczoraj do tego domu ją odprowadziłem .Jestem pewny w 100% .Wybrałem do niej numer i czekałem aż odbierze .Nagle usłyszałem w telefonie Nie ma takiego ,nie ma takiego numeru .Co jak to możliwe .
NARATOR
Federico nie rozumiał dlaczego Ludmila podała mu zły numer telefonu i adres domu. Uratował ją, zakochał się w niej chciał z nią być a ona go tak okłamała .Myślał że ona też coś do niego poczuła ale najwyraźniej się pomylił. Po tym zdarzeniu codziennie chodził w miejsce gdzie się poznali czyli na basen z nadzieją że ją tam zobaczy .Ale nigdy już jej nie spotkał .Próbował wyrzucić ją z głowy za wszelką cena ale nigdy do tego nie doszło. Zawsze nosił ją w swojej głowie i w sercu Już zawsze  !
KONIEC !

 Jak myślicie napisać do tego jeszcze jedną cześć ?I jak wam się podoba następny One Shot ? Mi się wydaję że nawet fajny .Lubię bardzo tą parę a wy ? Sorki że tak późno ale nie dawno zostałam redaktorką na bardzo fajnym blogu (LINK) Polecam .A powracając do opowiadania to wszystkie opinię piszcie w komentarzach bardzo chętnie je przeczytam :) Na początku chciałam żeby to się skończyło dobrze czyli że zostaną parą itd.ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam dlatego myślę nad kolejną częścią .Mam nadzieję że wam się Podoba ! Następny pojawi się najpóźniej w czwartek Do zobaczenia.PISZCIE KOMENTARZE !



2 komentarze:

  1. Taaaaak! Ja chce Nexta!Tez kocham tą parę <333 Świetne opowiadania robisz! PS Dziękuje za promowanie naszego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!
    Tak napisz drugą część!
    A następnego z caxi proszę
    Czekam jest na prawdę świetnie

    OdpowiedzUsuń